Mimo to do rozegrania został jeszcze klasyk kończący obecny sezon czyli nasz pojedynek z Mieszkiem. Rywale ułatwili nam zadanie bo na meczu pojawili się bez zmienników, a z konieczności między słupkami musiał stanąć Andrzej Puchała. Mieszko zaczęło odważnie, raz po raz nękając strzałami Mendroka. I już w 3 minucie prowadzenie „Książęcym” dał Maszudziński, który zakończył szybką kontrę rywali. Przez długi okres czasu nie potrafiliśmy zagrozić bramce rywali, za to oni mieli okazje na dalsze bramki. Z biegiem czasu dało się zauważyć zmęczenie (graliśmy przy ponad 30 stopniowym upale) u zawodników Mieszka, co pozwoliło nam wreszcie odczarować ich bramkę. I tu już się posypały bramki.
Najpierw „Piter” doprowadził do remisu po podaniu „Materazziego”. Następnie „Tevez” przejął w polu karnym złe podanie między obrońcami Mieszka i nie dał szans Andrzejowi. Chwilę potem z prezentów rywali już nie musiał korzystać i bramkę wypracował sobie sam. Dwie minuty potem idealnie między obrońców zagrał „Wafel”, a tam „Kieca” uprzedził wychodzącego Puchałę i skierował piłkę do siatki. Jeszcze przed przerwą swoją bramkę zdobył „Ryco”, któremu piłkę wyłożył „Waluś”. Po pierwszych 20 minutach było już wiadomo, że nic złego w tym meczu już się nie stanie.
I to wprowadziło w nasze szeregi zbyt duże rozluźnienie. Odpuszczaliśmy krycie i powroty, co wykorzystywali zawodnicy Mieszka. I tak z stanu 5:1 zrobiło się 5:4, a po drodze raz uratował nas słupek. Wszelkie nadzieje rywali rozwiał „Tevez”, który minutę po bramce kontaktowej ustalił wynik spotkania.
Dobrze się stało, że Vein urwał punkty Almie – mogliśmy dzięki temu grać spokojniej, bez tremy. Choć Almie za walkę do końca należą się słowa uznania. Nam udało się obronić tytuł mistrzowski drugi raz w historii, co nie udało się żadnej innej ekipie. I zostaliśmy rekordzistami pod względem liczby mistrzostw z 4 triumfami na koncie (2005, 2006, 2017, 2018). Niewiele zabrakło do potrójnej korony, ale sezon i tak możemy uznać za bardzo udany.
Ełka Team – Mieszko 6:4 (5:1), br. Ł. Osemlak 13’, 15’, 37’, Ogorzały 11’, Kiecok 17’, Rydzko 19’ - Maszudziński 3', 31', Szczypior 34', Żupa 36'
Skład: Mendrok – T. Kroczek, S. Krawczyk, Ogorzały, Matera, T. Wala, Kiecok, Ł. Osemlak, Rydzko, Majewski