Początek idealny! Po jednej z naszych szybkich akcji wywalczyliśmy rzut z autu. Tam „Papaj” wrzucił piłkę w pole karne a z najbliższej odległości „Robak” dołożył nogę i skierował piłkę do bramki. Chwilę potem było już 2:0. I znów jako strzelec pojawił się „Robak”. Rozpoczęliśmy to spotkanie idealnie. Chwilę potem na 3:0 podwyższył „Tevez”. Mieliśmy mnóstwo okazji do podwyższenia wyniku, ale nasza skuteczność tego dnia była fatalna. Świetnie m.in. z dystansu przymierzył „Tevez”, ale bramkarz Bau-Matu w pięknym stylu to wybronił. Jeszcze przed przerwą udało nam się zdobyć kolejną bramkę i na przerwę schodziliśmy z wynikiem 4:1 dla nas.
W drugiej połowie mieliśmy wszystko w naszych rękach. I mimo wielu okazji do podwyższenia wyniku, nic nie chciało wpaść. Świetną okazjęm.in. zmarnował „Robak”, gdy wyszedł z „Tevezem” sam na sam z bramkarzem, ale zbyt długo zwlekał z decyzją i bramkarz wygarnął mu piłkę. Niestety po naszej stracie w ofensywie rywale wyszli z szybką kontrą i w sytuacji 2 na 1 zdobyli drugą bramkę. My jednak wiedzieliśmy, że to my tu dziś na boisku jesteśmy lepszą drużyną. Skutek bramkowy przyniosło to w 32 minucie, gdy po świetnej akcji, gdzie każdy miał kontakt z piłką, swoją drugą bramkę zdobył „Egon”, strzałem w krótki róg z pola karnego. Na sam koniec po dalekim wykopie „Mendy” bramkę zdobył „Tevez” i tym samym zakończył zdobycze bramkowe w tym meczu.
Przekonujące zwycięstwo, które było wręcz naszym obowiązkiem. 9 mecz, 9 zwycięstwo. Nie da się lepiej rozpocząć sezonu. Oby tak dalej. Martwi jedynie czerwona kartka (w wyniku dwóch żółtych) dla „Egona”, co wobec 3 żółtych kartek w tym sezonie oznacza pauzę w ostatnim meczu w rundzie jesiennej.
Ełka Team – Bau-Mat Poręba 6:2 (4:1), br. Ł. Osemlak 7’, 18’, 40’, Chrobaszczyk 1’, 5’, Czernecki 32’ – Kłóskiewicz 12’, Scheibel 27’
Skład: Mendrok – T. Kroczek, S. Krawczyk, Czernecki, Mika, Ł. Osemlak, Wiera, Gandyk, Chrobaszczyk
Żółte kartki: T. Kroczek (29’), Czernecki (34’, 37’) – Kłóskiewicz (7’)
Czerwona kartka: Czernecki (37’)