fotka: Andrzej
Wreszcie udało się przełamać i łatwo pokonaliśmy drużynę Żubrów.
Warunki rozgrywania XXII kolejki były fatalne – niska temperatura, silny wiatr, padający mocno deszcz. Taka aura w ogóle nie zachęcała do wychodzenia z domu, ale trzeba było walczyć o ligowe punkty. Do meczu podchodziliśmy niepewni bo nie wiedzieliśmy czy uda nam się bez problemu wrócić do stylu gry sprzed ostatnich trzech porażek. Jak się jednak później okazało Żubry nie chciały za bardzo nam utrudniać zadania. Już w drugiej minucie z najbliższej odległości prowadzenie dał nam „Waluś”. W dziecinny sposób ograł jednego z obrońców i pewnie trafił do siatki. Potem nastąpił okres gry gdy my cały czas atakowaliśmy jednak nie potrafiliśmy się wstrzelić w bramkę. Żubry z kolei nie miały żadnych atutów tego dnia by walczyć jak równy z równym z nami. Na szczęście w tym meczu nie potwierdziła się zasada, że niewykorzystane akcje się mszczą. Jako drugi na listę strzelców wpisał się ”Skaza”. Potem bramki padały już jak na zawołanie. Najpierw drugą bramkę zdobył „Waluś”, następnie „Kroki” wypuścił na wolne pole „Teveza”, który nie miał problemów z pokonaniem bramkarza, a wyczyn ten skopiował minutę później. Jeszcze przed przerwą udało mu się strzelić trzecią bramkę. Mecz był już rozstrzygnięty po pierwszej połowie.
W drugiej niestety nie graliśmy już tego co wcześniej. Być może wpływ na to miało rozluźnienie spowodowane bezpiecznym wynikiem, ale przestaliśmy grać zespołowo, a każdy z napastników grał indywidualnie i starał się sam zdobyć bramkę. To stwarzało także możliwości do kontr dla rywali. Krótko po wznowieniu gry bramkę zdobył Wiera. Swój wyczyn powtórzył w 31 minucie, gdy przedarł się przez naszą obronę, oddał strzał, a piłka prześlizgnęła się pod brzuchem „Lewana” i wpadła do bramki. Po naszej stronie regularnie szanse marnowali „Major” i „Tevez”, a sposób na bramkarza Żubrów w drugiej połowie znalazł tylko „Waluś”, który również skompletował tym samym hat-tricka.
Udało nam się zdobyć trzy punkty stosunkowo niskim nakładem sił, ale dobry rezultat zawdzięczamy w głównej mierze dobrym pierwszym 20 minutom. Potem już chcieliśmy zbyt szybko nastrzelać więcej bramek, co obróciło się przeciwko nam. Dlatego też drugie 20 minut przegraliśmy. Na dodatek groźnie wyglądającej kontuzji nabawił się najskuteczniejszy do tej pory strzelec w naszej drużynie - „Skaza” i nie wiadomo jeszcze na jak długo wyeliminuje go ona z gry. Na szczęście poza Pucharem Ligi mamy teraz pauzę w lidze więc na dojście do siebie będzie miał trochę czasu.
Ełka Team – Żubry 7:3 (6:0), br. T. Wala 2', 13', 30', Ł. Osemlak 16', 17', 19', Skaźnik 12' – Wiera 22', 31', Ochman 33'
Skład: Lewandowski – A. Krawczyk, S. Krawczyk, Kroczek, Wrona, Majewski, T. Wala, Ł. Osemlak, K. Osemlak, Skaźnik
Pozostałe wyniki:
I Liga
Kolejka 22 - 03.05.'11 - wtorek - boisko "PIAST" Tabela Strzelcy Fair Play
12:00 FC Profi M-Tec - Sew-Met 7:3 (2:1)
12:50 Poligoners - Gunners Biegier 2:1 (2:0)
14:30 OKS Poligon - POSiR Pszczyna 2:4 (0:2)
15:20 Undergrasosexoholics - Trójca 0:4 (0:2)
16:10 Cadi-Car - ZRB-Szybkie Banany 5:3 (2:0)
17:00 ATS Jakub - Mieszko 2:2 (2:0)
pauza Japi-Bud
II Liga
Kolejka 8 - 03.05.'11 - wtorek - boisko "PIAST" Tabela
12:00 Brygada Kryzys - KECH 2:2 (2:1)
12:50 Enigma Czechowice - Termex 5:1 (2:1)
13:40 Relaks Katon Pub - K.W.CH. 5:1 (2:1)
14:30 Kilers - Vein Jankowice 1:2 (1:0)
15:20 DN Okna Rudołtowice - Zielarze 1:2 (0:1)
16:10 Orły Mirosława K. - Elwo Pszczyna 13:3 (6:2)
III Liga
Kolejka 6 - 03.05.'11 - wtorek - boisko "PIAST" Tabela
17:00 Zryw Pszczyna - Drużyna Fryzjera 2:4 (1:1)
17:50 Warriors Pszczyna - Piasek United 3:2 (2:0)
17:50 Wrona Produkcja - Rudołtowice 3:1 (1:1)
18:40 ConstructoR Tychy - Polandy Pszczyna 2:2 (1:0)
>>Ranking Typerów I Liga<< >>Ranking Typerów II Liga<<