Pierwszy raz w tym sezonie nie zgarnęliśmy kompletu punktów. W starciu z dobrze spisującym się w tym sezonie zespołem Gunnersów podzieliliśmy się punktami.
Niemrawo podeszliśmy do tego pojedynku w niedzielne popołudnie. Chcąc w jednym zdaniu opisać naszą postawę w pierwszej połowie można krótko stwierdzić, że pierwsze 20 minut przespaliśmy. Nie było walki w środku pola, notowaliśmy mnóstwo głupich strat wyprowadzając nasze akcje, a po stracie piłki nie było woli walki o jej odzyskanie. A rywale skwapliwie z naszych błędów korzystali, szczególnie obowiązek strzelania bramek na swoje barki wziął Kuba Kordoń.
Już po 5 minutach musieliśmy gonić wynik, co przytrafiło nam się pierwszy raz od czasu meczu z Jakubem. Po prostej stracie w środku pola rywale wyszli akcją 2 na 1, piłkę otrzymał Kordoń i strzałem między nogami „Krokiego” trafił w długi róg naszej bramki. Co gorsza niedługo potem ten sam zawodnik spokojnie wykończył akcję swojego zespołu. Kolejna strata przy linii autowej na środku boiska w wykonaniu „Walusia”, rywale szybką wymianą podań rozklepali naszą obronę i Kordoniowi koledzy tak wyłożyli piłkę, że grzechem byłoby jeszcze spudłować.
Mimo fatalnej gry dążyliśmy do zdobycia bramki kontaktowej jeszcze przed przerwą. W jednej z naszych akcji w polu karnym faulowany był „Waluś” i sędzia Maławy odgwizdał rzut karny. Pod nieobecność „Skazy” do rzutu karnego podszedł „Tevez”. Strzelił jednak zbyt mało precyzyjnie i bramkarz Gunnersów sparował piłkę na bok. To był już szczyt naszej nieporadności. Jednak jeszcze w tej samej akcji wrzuciliśmy piłkę w pole karne, a tam „Wafel” głową strzałem od poprzeczki ulokował ją w siatce rywali.
Niestety nie udało się nam z tym wynikiem dotrwać do końca pierwszej połowy. Praktycznie w ostatniej akcji tej części gry na prawym skrzydle piłkę otrzymał znowu Kordoń. Pierwszy strzał udało się jeszcze zablokować „Krokiemu”, ale przy poprawce Kordoń był bardziej precyzyjny i zmieścił piłkę w krótkim rogu. Skompletował tym samym hat-tricka już w pierwszych 20 minutach.
W przerwie postanowiliśmy ostro ruszyć do ataku już od samego początku. I zaraz w pierwszej akcji zostaliśmy wynagrodzeni bramką i znów uchwyciliśmy kontakt z rywalem. „Kroki” wyrzucił piłkę z autu przerzucając ją nad obrońcą, wylądowała ona w polu karnym u „Walusia”, który z ok. 6 metrów nie dał szans bramkarzowi. Poczuliśmy, że jeszcze nie wszystko stracone. I niedługo potem udało się nam zremisować. Piłkę w polu karnym otrzymał „Wafel”, który co prawda trochę na raty (pierwsze uderzenie bramkarz obronił), ale skutecznie wykończył naszą akcję.
Mecz zaczynał się od początku. W drugiej połowie nasza gra wyglądała o niebo lepiej. Gunnersi stwarzali sobie też okazje, ale nie potrafili się już wstrzelić w światło naszej bramki. Najbliżej powodzenia byli gdy... „Major” prawie skierował przypadkiem piłkę do naszej bramki po ich rzucie rożnym. My z kolei mieliśmy mnóstwo akcji, które powinny zakończyć się powodzeniem, ale za każdym razem czegoś zabrakło. Najlepsze okazje zmarnowali „Cewa” oraz „Major”. W pierwszym przypadku mądrze rozklepaliśmy obronę rywali, piłkę otrzymał zupełnie niepilnowany na lewym skrzydle „Cewa”, ale...prawie w ogóle nie trafił w piłkę. Piłka poszybowała wysoko w górę. Z kolei „Major” po indywidualnej akcji przeszedł obrońcę Gunnersów i mając już przed sobą tylko bramkarza i mogąc pytać się go w który róg ma strzelać, przeniósł piłkę nad poprzeczką.
Szansę na zwycięstwo w nieprzepisowy sposób przerwał nam Witosz. W ostatniej minucie meczu wyprowadzaliśmy akcję, jeden z naszych zawodników zagrywał już do przodu do niepilnowanych „Walusia” i „Teveza”, którzy mieliby przed sobą już tylko bramkarza. Niestety Witosz przerwał to podanie ręką za co słusznie został wyrzucony z boiska. Pozwoliło to jednak na powrót pozostałych zawodników i nic już z tej akcji nie wyszło.
Straciliśmy pierwsze punkty, ale nie wiadomo czy z tego powodu być zadowolonym czy wręcz przeciwnie. Cieszy fakt, że udało nam się podnieść gdy przegrywaliśmy 0:2 i 1:3, ale patrząc na sytuacje, których marnowanie wołało o pomstę do nieba pozostał pewien niedosyt. Na Gunnersach tracili już punkty najlepsi (Jakub, Profi) więc wiedzą oni, jak grać z faworytami, ale tak niewiele zabrakło do tego, by wszystko zakończyło się dobrze. Trzeba już zapomnieć o tym meczu i w następnym nie zagrać tak jak w pierwszej połowie potyczki z Gunnersami.
Ełka Team – Gunners Pszczyna3:3 (1:3), br. S. Krawczyk 17', 26', T. Wala 21' – J. Kordoń 5', 11', 20'
Żółta kartka: Krzystolik L.
Czerwona kartka: Witosz 40'
Skład: Wrona – S. Krawczyk, Kroczek, A. Krawczyk, Majewski, Ł. Osemlak, K. Osemlak, T. Wala, Ryguła, Olejarczyk
W pozostałych spotkaniach:
Największą chyba niespodzianką była porażka Profi z Enigmą. Dla Czechowiczan było to pierwsze zwycięstwo od trzech meczy. Pierwsze zwycięstwo od pięciu meczy odniosło Mieszko, które pokonało ostatni w tabeli zespół Żubrów. Tradycją stało się już, że Japi-Bud jeden mecz w sezonie oddaje walkowerem. Tym razem z darmowych trzech punktów cieszył się Jakub, a zawodnicy z Piasku po odjęciu dwóch punktów znaleźli się w strefie barażowej.
Pozostałe wyniki:
I Liga Tabela Strzelcy Fair Play
X kolejka – 9 października 2011 - niedziela - Orlik
10:00 Orły Mirosława K. – POSiR Pszczyna 1:4 (1:4)<
10:50 ATS Jakub Pszczyna – Japi-Bud Piasek 5:0 w.o.<
11:40 Żubry Pszczyna – Mieszko Pszczyna 3:9 (1:4)<
12:30 Sew-Met Piasek – Termex Pszczyna 4:1 (2:0)<
13:20 Profi M tec Pszczyna – Enigma 1:2 (1:1)<
14:10 Cadi-Car Pszczyna – Trójca Pszczyna 4:3 (2:1)<
II Liga Tabela Strzelcy Fair Play
VIII kolejka - 08 października 2011 (sobota) – Orlik
15:00 Elwo Pszczyna – KECH Pszczyna 4:2 (2:1)
15:50 Brygada Kryzys - Relaks Katon Pub 4:5 (1:4)
16:40 Vein Jankowice – Poligoners 6:2 (2:0)
17:30 Zryw Pszczyna - OKS Poligon 2:3 (0:1)
18:20 ConstructoR – Undergrasosexoholics 5:3 (2:2)
19:10 KWCH Piasek – ZRB-Polandy 3:2 (1:0)
III Liga Tabela
6 kolejka - 9 października 2011 - niedziela - Orlik
15:50 DN Okna Rudołtowice – Zielarze 4:4 (4:2)
16:40 Warriors – Piasek United 4:1 (1:0)
17:30 Wrona Produkcja – Rudołtowice 3:2 (2:1)
18:20 Antimadridista – Drużyna Fryzjera 8:2 (6:2)
pauza Bau-Mat Poręba
>Ranking Typerów I Liga< >Ranking Typerów II i III Liga<