W nieco okrojonym składzie przystąpiliśmy do meczu z drużyną z Piasku. Przyznać jednak trzeba, że rywale też stawili się na meczu tylko z jednym zmiennikiem. Początek wyrównany z obu stron, „Jolka” skutecznie wyłączył z gry Zdunka jednak naszej bramce zaczęli zagrażać inni zawodnicy. W 18 minucie po niepotrzebnej stracie piłki w środku pola przez „Majora”, Japi-Bud przeprowadził szybką kontrę, którą na bramkę zamienił ostatecznie Czembor.

W drugiej połowie obraz gry zbytnio się nie zmienił. Przełomowa była jednak akcja z 26 minuty. „Jessie” przeprowadzał akcję lewą stroną boiska i próbował zagrać piłkę do nabiegającego na prawym skrzydle „Joli”. Zawodnicy Japi-Budu przewidzieli to zagranie, przejęli piłkę i szybko zagrali do niepilnowanego Zdunka, który przez nikogo nie niepokojony podwyższył prowadzenie na 2:0. W nasze szeregi wkradła się nerwowość, akcje były budowane chaotycznie, z licznymi stratami, choć i dla nas nie brakowało szans na zmianę rezultatu. Ostatecznie czarę goryczy przelał gol Czembora z 38 minuty, gdy przelobował on „Mańka” strzałem z połowy boiska. Wiadomo już było, że nie mamy już szans nawet na uratowanie punktu. Co prawda „Major” wykończył jeszcze składna akcję całej drużyny zdobywając bramkę honorową, ale na cokolwiek więcej nie było już czasu. Zespół Japi-Budu dobrze rozegrał to spotkanie, z zimną krwią wykorzystywał nasze błędy. Na domiar złego niesłusznie żółtą kartką ukarany został „Jolka” - jest to już jego 3 kartka w tym sezonie, co oznacza, ze nie zagra w arcyważnym spotkaniu z Profi M-Tec.

Pierwszy raz od wielu kolejek (nie wiem dokładnie ilu, ale na wiosnę się to jeszcze nie zdarzyło) straciliśmy pozycję lidera, gdyż swoje spotkanie wygrało Profi, a w meczu na szczycie Cadi-Car pokonał Jakub 4:1 i zbliżył się do nas na 1 punkt. Należy pamiętać jeszcze, ze obie drużyny mają o jeden mecz mniej. Wszystko najprawdopodobniej rozstrzygnie się w bezpośrednich meczach między zainteresowaną trójką, choć nie można jeszcze przekreślać Jakubów, którzy mecze z czołówką mają już za sobą. Sprawa mistrzostwa nie zależy już tylko od nas – musimy liczyć na to, ze rywale pogubią jeszcze punkty w innych meczach.

Oto „rozkład jazdy” drużyn z czołówki:

Profi: Poligoners, Ełka, Japi-Bud, Gunners, Cadi-Car, Żubry

Cadi-Car: Japi-Bud, Żubry, Gunners, Ełka, Profi, Termex

Jakub: Żubry, Mieszko, Banany, Termex, Trójca, Elwo

My: Profi, Elwo, Cadi-Car, Termex, Banany